Ostatnio mam naprawdę sporo na głowie, mimo, że są wakacje, to ja ciągle się gdzieś spieszę, coś muszę zrobić i nie mam nawet czasu opublikować kolejnej notki na bloga. Nie myślcie sobie, że nie pamiętam o Was, wręcz przeciwnie! Ja ciągle robię zdjęcia z myślą dodania ich na bloga i ciągle myślę czy wam się spodobają, czy nie będą nudne. Trochę się rozpisałam (ufff ;P). Co by tu powiedzieć o zdjęciach, przedstawiają one małe owczarki niemieckie. Naprawdę kochane z nich maskotki. Pewnie pomyślicie sobie - czemu za kratami? Ha, ja wyprzedzę Was i powiem, że nie są to moje psiaki, są to maleństwa pewnego pana, są one na sprzedaż, ja pieska już mam ( jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda mój piesek, piszcie w komentarzach) , więc to nie dla mnie, ale zdjęcia specjalnie dla Iwonki, która właśnie kupiła jedną z tych maskotek!
poniedziałek, 16 lipca 2012
poniedziałek, 2 lipca 2012
Spring magic world
Wiem, wiem, że już 2 lipiec i wiosna już dawno za nami, ale zostało mi kilka zdjęć do opublikowania, więc w dzisiejszej notce je Wam przedstawię. Od zawsze bardzo podoba mi się kwiat wiśni, wiec na kilku zdjęciach, to właśnie to będziecie mogli zobaczyć. Oprócz tego, zaczarowany ogród i zwykłe mlecze.
sobota, 11 lutego 2012
Blaski i cienie zimy.
Śniegu po kolana, czerwony nos i uszy, ten skrzyp pod nogami. Ach to uroki pięknej zimy, a raczej pięknej ale na zdjęciach! Człowiek jest taką istotą, że gdy jest słoneczne lato i nie jesteśmy ubrani "na cebulkę" to sobie marzy o zimie. Gdy już marzenie się spełnia znów pragniemy lata. Ale są też plusy bo zimą lepimy bałwana (nawet nie musimy bo sami jak bałwany wyglądamy), rzucamy się śnieżkami i robimy aniołki na śniegu. Przecież latem nie poznamy tych atrakcji ( no co najwyżej to rzucimy w siebie kulką z błota). Uff... jednym słowem "Blaski i cienie zimy", którą czy tego chcemy, czy nie, musimy przetrwać w puchatych "czapulkach" i krępujących ruchy kurtkach. :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)









